Rezultaty wyszukiwania dla: Historia

poniedziałek, 16 październik 2023 22:47

Janko Pistolet

 

Pierwsze kroki legendarnego duetu Goscinny&Uderzo – „Janko Pistolet”.

„Janko Pistolet” to komiks, który zabiera nas w podróż do przeszłości, byśmy mogli podziwiać  kreatywne początki niezapomnianego duetu: René Goscinny i Albert Uderzo. Choć słyną oni przede wszystkim z serii „Asterix”, to właśnie w tytule „Janko Pistolet” możemy zaobserwować pierwsze kroki tej wyjątkowej współpracy oraz zobaczyć, jak kształtował się ich charakterystyczny styl i humor. Najnowszy album względem pierwszego wydania Egmontu z 2008 roku różni się nową oprawą oraz dodatkowo zawiera ponad dwadzieścia stron z historią powstania serii, rysunkami oraz oryginalnymi dokumentami autorów.

Historia koncentruje się wokół młodego chłopca z Nantes, Janka, który marzy o życiu pełnym przygód jako korsarz. Janko nie jest typowym bohaterem. Jego załoga to barwna mieszanka postaci, która pomimo swoich lęków i obaw, dzielnie podąża za nim w poszukiwaniu skarbów i chwały. Ten nieco niezdarny, ale pełen uroku zespół prowadzi nas przez serię przygód, które są pełne humoru, niespodziewanych zwrotów akcji i fantastycznych miejsc.

Komiks „Janko Pistolet” to świadectwo ewolucji stylu twórców Asteriksa. Różnorodność wizualna jest zauważalna na każdej stronie, od semi-realistycznych do humorystycznych interpretacji postaci, co dodaje dziełu wyjątkowej głębi. Jest to eksperymentalna podróż, która pozwala czytelnikowi na obserwację, jak Goscinny i Uderzo szlifowali swoje umiejętności i eksplorowali różne kierunki artystyczne. „Janko Pistolet” to także hołd dla klasycznych opowieści o korsarzach i przygodach na morzu, ale z innowacyjnym podejściem do tematu. Twórcy znakomicie bawią się konwencją, dodając do niej świeżości i oryginalności. Każda z historii, choć pełna klisz i przewidywalnych elementów, jest przedstawiona w sposób, który zachwyca i bawi. Moim zdaniem komiks nada się zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. 

Podsumowując, „Janko Pistolet” to perełka, która powinna znaleźć się na półce każdego fana komiksów. Jest to nie tylko ważna część historii komiksu, ale również wspaniała lektura, która z pewnością dostarczy czytelnikowi wielu godzin zabawy i refleksji nad kreatywnym procesem  rozwoju dwojga niezwykłych artystów. To wydanie, oprócz bogatej zawartości, oferuje czytelnikowi dodatkowe materiały, które przybliżą proces tworzenia serii, co czyni je niezwykle wartościowym źródłem wiedzy o początkach legendarnego duetu Goscinny&Uderzo.

Dział: Komiksy
wtorek, 03 październik 2023 08:00

Taka piękna śmierć

 

Rano po prostu się nie obudziła. Znaleźli ją w łóżku. Taki opis pasuje do starszej osoby, która zasnęła na wieki po długim życiu, ale nie do dziewiętnastolatki! Tego samego zdania jest Michał Góralski, który wbrew prawie wszystkim pragnie wyjaśnić zagadkową śmierć, a nie wrzucić ją do jednego kosza z samobójcami.

Bardzo lubię książki Magdaleny Majcher oparte na faktach, ale ta jest zdecydowanie moją ulubioną. Odkrywanie krok po kroku, razem z policją, kolejnych części układanki, wchodzenie do głowy ofiary, jej otoczenia i ciągłe domysły poruszyły nie tylko emocje, ale też głowę i wyobraźnię. Pozostawiły w głowie mnóstwo pytań o relacje między dorosłymi już dziećmi, a ich rodzicami, o kruchość psychiki i jak bardzo można nie zauważyć objawów depresji u kogoś, kogo ma się na wyciągnięcie ręki. Bo to głównie o tym jest ta książka, o samotności w tłumie, gdy serce krzyczy, a twarz się uśmiecha. O byciu niewidzialnym nie tylko dla otoczenia, ale też dla rodziców, którzy sami grają własną farsę zwaną szczęśliwym małżeństwem, które tak naprawdę jest zgniłe od środka od bardzo dawna i już nawet pozory tego nie trzymają w kupie. To bardzo mądra, empatyczna książka o depresji, o tym cichym zabójcy i o ludziach chorych na tę chorobę. Jak bardzo są podatni, jak bardzo łakną skrawka uwagi i zrozumienia, jak łatwo ich oszukać i omotać.

To również książka o policyjnej pasji, o wierze w służbę i przysięgę złożoną krajowi. Historia Michała bardzo mnie poruszyła, to jest kolejna rzecz, którą lubię w książkach autorki – nie boi się pisać o prawdziwym życiu policji, o blaskach, cieniach, dumie i lęku. Pisze o codziennym życiu, które może złamać niejednego twardziela, co tak pięknie koresponduje z historią Pauliny. Bo nigdy nie wiemy, co dla kogo będzie tym kamyczkiem wywołującym lawinę. Z ogromną ciekawością chłonęłam każdy fragment o Michale, o jego żonie i dziecku. To dzięki temu ta książka jest jeszcze bardziej realna, choć jest nawiązaniem do pewnej sprawy i ukazuje istniejący problem na nieistniejących bohaterach. Czy aby na pewno?

Koniec rozczarowuje, pozostawia czytelnika w złości i niezgodzie. Tylko nie od strony literackiej. Tu wszystko jest w porządku, otwarte zakończenia dla mnie nie stanowią problemu. Rozczarowanie dotyczy tego, że choć tyle mówi się o depresji, to nadal są takie osoby, jak Paulina, pozostawione same sobie, szukające pomocy w sieci, wśród nieznajomych. I znajdujące pustkę. Albo śmierć.

Dział: Książki
poniedziałek, 02 październik 2023 22:18

Gwiezdny Zamek. Międzyplanetarna wystawa z 1875 roku

 

„Gwiezdny zamek. Międzyplanetarna wystawa z 1875 roku” (w oryginale „Le Château des Étoiles. 1869: La Conquête de l’espace") to pięknie ilustrowany komiks autorstwa francuskiego twórczy Alexa Alice. Łączy w sobie elementy steampunku, przygody i fantastyki naukowej. Niedawno nakładem wydawnictwa Egmont ukazał się w Polsce już szósty tom serii. 

Komiks opowiada historię z 1869 roku, kiedy to naukowcy i odkrywcy zaczynają eksperymentować z eterycznym gazem - tajemniczą substancją, która może napędzać pojazdy i umożliwiać podróżowanie w przestrzeni kosmicznej. Główny bohater, młody Séraphin, wraz ze swoim ojcem, również naukowcem, biorą udział w tym niezwykłym przedsięwzięciu. Po tragicznej utracie ojca, Séraphin spotyka dwójkę ekscentrycznych podróżników i dołącza do nich w epickiej przygodzie, w trakcie której razem badają tajemnice kosmosu i próbują znaleźć matkę chłopca, która zaginęła podczas jednej z ekspedycji kosmicznych. 

Seria wyróżnia się pięknie wykonanymi, akwarelowymi ilustracjami, które przyciągają oko i nadają opowieści bajkowy, oniryczny charakter. Styl graficzny Alice'a oddaje zarówno piękno, jak i grozę nieskończonej przestrzeni kosmicznej, ukazując majestatyczne krajobrazy i fantastyczne pojazdy steampunkowe. Fabuła jest wciągająca i pełna zwrotów akcji, a postacie są dobrze nakreślone i złożone, z indywidualnymi cechami i motywacjami. Na uwagę zasługuje również wspaniałe wydanie, na które składają się świetna szata graficzna, twarda oprawa i doskonałej jakości papier. 

„Gwiezdny zamek” to komiks, który z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom fantastyki naukowej i przygody, zwłaszcza w konwencji steampunk. Jego unikalny styl wizualny i fascynująca historia sprawiają, że jest to pozycja warta uwagi dla czytelników w różnym wieku, którzy są gotowi na podróż do fantastycznego, alternatywnego świata pełnego tajemnic i niesamowitych odkryć. Mistrzowska kreska, urzekająca historia, wiarygodne postacie — to wszystko sprawia, że komiks jest naprawdę mistrzowską kreacją. 

Mimo że historia nie jest trudna do śledzenia, nic w niej nie jest naprawdę proste, co sprawia, że jest to świetną lekturą zarówno dla młodszych, jak i dorosłych czytelników. Przyznam, że z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy! Uważam, że ten album to prawdziwy sukces, a obok serii nie można przejść obojętnie.  

Dział: Komiksy
poniedziałek, 02 październik 2023 21:56

Star Trek: Miasto na skraju wieczności

 

„Star Trek: Miasto na skraju wieczności” to komiksowa perełka dla zagorzałych wielbicieli tego nieśmiertelnego uniwersum. Album jest adaptacją oryginalnego scenariusza Harlana Ellisona do 28 odcinka pierwszej serii kultowego serialu „Star Trek”. Przybliżając niezmodyfikowaną wersję opowieści, komiks oferuje głębokie i fascynujące refleksje nad ludzką naturą, wprowadzając czytelnika w niesamowitą, pełną napięcia przygodę.

Zarys fabuły

Album zawiera zeszyty „Star Trek: Harlan Ellison’s The City on the Edge of Forever The Original Teleplay” #1–5, a także wstęp i posłowie Harlana Ellisona.

Komiks „Miasto na skraju wieczności” bazuje na scenariuszu, który zdobył uznanie Amerykańskiej Gildii Scenarzystów, prezentując wierną, ilustrowaną wersję klasycznej już historii. W tej adaptacji poznajemy ponownie załogę słynnego statku Enterprise, która przez tajemnicze miasto na skraju czasu zostaje wplątana w serię zdarzeń mogących zmienić bieg historii. W opowieści, pełnej spekulatywnej fikcji, czytelnik zanurza się w świecie, gdzie ludzkość jest ukazana ze wszystkimi swoimi zaletami i wadami, stanowiąc wnikliwe studium charakteru ludzkiej egzystencji.

Przemyślenia

Album wyróżnia się nie tylko przemyślanym scenariuszem, ale także jakością szaty graficznej. Ilustracje J.K. Woodwarda wraz z umiejętnym narracyjnym przewodnictwem scenarzystów, braci Scotta i Davida Tiptonów, tworzą harmonijną, koherentną całość, która w perfekcyjny sposób oddaje atmosferę uniwersum „Star Trek”. Każda strona jest dowodem na głębokie zrozumienie tej kultowej serii, jej charakteru i filozofii. Historia ta jest nie tylko podróżą w głąb kanonu space opery, ale również doskonałym punktem startowym dla nowych fanów, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z tym uniwersum. Jeżeli zaczną od tego właśnie komiksu, z pewnością nie poczują się zawiedzeni, a lektura rozbudzi w nich zainteresowanie serią. Prosto rzecz ujmując — to prawdziwy majstersztyk.

Podsumowanie

„Star Trek: Miasto na skraju wieczności” to niezwykle udana adaptacja, która z pewnością zadowoli zarówno starych fanów serii, jak i przyciągnie nowych czytelników. Mieszanka znakomitego scenariusza, imponującej szaty graficznej oraz głębokiego przesłania sprawia, że ten komiks to absolutnie niezbędna pozycja w biblioteczce każdego miłośnika uniwersum „Star Trek’a”. Pełna satysfakcja, wysoka jakość, wierność serii i z pewnością również chęć do zanurzenia się w kolejnych tomach przygód załogi Enterprise są gwarantowane. Polecam, bo zdecydowanie warto!

Dział: Komiksy
poniedziałek, 02 październik 2023 21:50

Królik kontra Małpa. Tom 1

 

„Królik kontra Małpa” to sympatyczna seria komiksowa, która z pewnością dostarczy mnóstwo radości i śmiechu młodym czytelnikom. Opowiadająca o przygodach sympatycznego Królika i jego przyjaciół — Prosiaczka i Wiewiórki — seria wprowadza również czytelników w świat pełen humoru i nieprzewidywalnych zdarzeń, kiedy do ich idyllicznego świata dołącza Małpa z kapsuły kosmicznej. Co stanie się, gdy przybysz zadeklaruje chęć rządzenia światem? 

Ten kolorowy, pełen energii komiks autorstwa Jamiego Smarta jest świetnym przykładem lekkiej, humorystycznej literatury dla dzieci. Zawiera on mnóstwo śmiesznych sytuacji i gagów, które są proste, ale jednocześnie skutecznie bawią czytelników (i to nie tylko tych najmłodszych). Rysunki w komiksie są jasne, żywe i pełne ekspresji, co dodatkowo podkreśla komediowy charakter serii.

„Królik kontra Małpa” przedstawia czytelnikom uniwersalne tematy przyjaźni, rywalizacji i akceptacji, ukazując je w sposób, który jest łatwy do zrozumienia i idealnie nadający się dla dzieci w różnym wieku. Główne postacie zostały starannie dopracowane, mają unikatowe osobowości, które przyciągają uwagę i sprawiają, że czytelnicy chcą śledzić ich przygody.

Dzięki krótkim, samodzielnie zamykającym się scenkom, komiks jest idealny dla młodszych czytelników, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z literaturą. Każda scenka jest małą historią samą w sobie, co pozwala na łatwe i lekkie czytanie, podczas którego nawet dzieci nie poczują znużenia. Poza tym końcowa sekcja z instrukcjami rysowania głównych postaci to świetny dodatek, który z pewnością zainspiruje młodych artystów do tworzenia własnych dzieł. Nie tylko pomaga to w rozwijaniu umiejętności rysowania, ale także pozwala czytelnikom bardziej zżyć się z postaciami i światem przedstawionym w komiksie.

Podsumowując, „Królik kontra Małpa” to wesoła, dynamiczna i kolorowa seria komiksowa, która z pewnością przyciągnie uwagę młodych czytelników i dostarczy im mnóstwa śmiechu i radości. To doskonała propozycja dla tych, którzy szukają lekkiej, humorystycznej lektury dla swoich dzieci. Warto dać jej szansę i pozwolić się ponieść szalonym przygodom Królika, Małpy i ich nieodłącznych przyjaciół! Niecierpliwie czekam na kolejny tom serii. Mam nadzieję, że okaże się równie udany! 

Dział: Komiksy
sobota, 30 wrzesień 2023 13:44

Zapowiedź: Dawno temu blask

Pasjonująca opowieść łącząca fantasy z historią, w której losy bohaterów splatają się dzięki przeznaczeniu, miłości oraz ambicji.

Dział: Patronaty
poniedziałek, 25 wrzesień 2023 13:25

Konkurs: Moja martwa dziewczyna

Historia o miłości, która jest silniejsza niż śmierć, i morderstwie, które przeraziło nieumarłych.

Piotr i Jutka mogliby wyglądać na zwykłą parę, gdyby nie to, że Jutka jest zombie, a miejscem ich randek jest rozległy cmentarz zamieszkały przez nieumarłych i duchy. Sytuację jeszcze bardziej komplikuje fakt, że zombie ma dziewczynę – Kasię, która nie żyje już od kilkuset lat i wcale nie jest zachwycona nowym adoratorem Jutki.

Dział: Zakończone
poniedziałek, 25 wrzesień 2023 13:17

Skorpion. Tom 2

 

Czy twojemu sercu bliskie są klimaty rodem z filmów „Indiana Jones”? Jeżeli tak, seria „Skorpion” będzie właśnie dla ciebie. Drugi album zbiorczy zawiera trzy tomy oryginalne: „Demon w Watykanie”, „Święta Dolina” i „Skarb Świątyni”, które zostały odziane w elegancką, twardą oprawę.

„Skorpion” to dynamiczna, pełna akcji, napięcia i tajemnic opowieść, która rozgrywa się w sercu Watykanu i na Dalekim Wschodzie XVIII wieku. Kontynuując historię z poprzednich zeszytów, twórcy wprowadzają nas w wir wydarzeń. Szybko okazuje się, że nic nie jest pewne, a tajemnice kościoła mogą się okazać kluczem do przetrwania. Kardynał Trebaldi, z armią Templariuszy u boku, jest gotów przejąć władzę nad kościołem. Skorpion, aby go powstrzymać, musi udowodnić, że oficjalna wersja kościoła na temat św. Piotra jest nieprawdziwa. To prowadzi go w pełną niebezpieczeństw podróż do Ziemi Świętej. Po drodze towarzyszą mu skrywający równie wiele tajemnic bohaterowie, niekiedy o zupełnie niespodziewanych motywacjach.

Myślę, że szczególną uwagę trzeba zwrócić na oprawę graficzną komiksu. Enrico Marini, korzystając ze stylu ligne claire, który charakteryzuje się czystą, wyraźną kreską o jednolitej grubości oraz brakiem kreskowania, cieni i dużych kontrastów, tworzy na każdej stronie prawdziwe dzieła sztuki. Bogactwo detali, od realistycznie odwzorowanych strojów, po wyjątkowe maniery postaci, sprawia, że lektura jest prawdziwą ucztą dla oka. Chociaż można by przypuszczać, że taka oprawa wizualna ma prawo przysłonić treść, okazuje się, że sama historia jest równie porywająca. To idealna mieszanka przygód, diabelskiej intrygi, namiętnego romansu i humoru. Dosłownie — Indiana Jones w czystej postaci. Jest to również opowieść o tym, jak kościół przejmował postacie i historie, aby wzmocnić swoją władzę.

Stephen Desberg i Enrico Marini prezentują dzieło pełne emocji, akcji i napięcia, które na pewno dostarczy czytelnikom wielu godzin wspaniałej rozrywki. „Skorpion” to porywający komiks, który trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. W połączeniu z niesamowitą oprawą graficzną, staje się pozycją obowiązkową dla miłośników komiksów przygodowych i różnego rodzaju teorii spiskowych. Niecierpliwie czekam na kolejne tomy! Mam nadzieję, że będą trzymały równie wysoki poziom. 

Dział: Komiksy
niedziela, 24 wrzesień 2023 21:11

Świat Akwilonu. Orki i gobliny. Turuk. Tom 1

 

We wszystkich najbardziej popularnych heroic fantasy jako bohaterowie królują ludzie, krasnoludy i elfy. Jednak twórcy uniwersum Świat Akwilonu postanowili urozmaicić przygody, które dzieją się w tej rzeczywistości i do kanonu głównych bohaterów wprowadzili również Orki i gobliny. Czy taki pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę? Twórcy postawili przed sobą wyzwanie, by ukazać ten szeroko rozbudowany świat z zupełnie innej perspektywy, i w mojej opinii świetnie im się to udało.

Historia orka Turuka, który budzi się w opustoszałym ludzkim mieście, jest pełna tajemnic i niespodzianek. Początkowe sceny z budzącym się bohaterem, który nie ma jeszcze pojęcia, z czym przyjdzie mu się zmierzyć, natychmiast wciągają czytelnika, budząc liczne pytania. Jak Turuk znalazł się w tym miejscu? Gdzie są mieszkańcy miasta? Co stało się z tym światem? To zagadkowe wprowadzenie skutecznie namawia do dalszej lektury.

Komiks, tak jak i pozostałe albumu z serii Świata Akwilonu, charakteryzuje dynamiczna akcja, która nie pozwala na chwilę wytchnienia. Kiedy myślimy, że rozwiązaliśmy jedną z zagadek, natychmiast pojawia się kolejna. Tajemnica amnezji Turuka oraz postać jego tajemniczego towarzysza dodają smaku całej historii. Akwilon, znany z bogactwa swojego uniwersum, tym razem ukazuje nam mroczniejszą stronę tej krainy. Sceny walki z krwiożerczymi potworami potrafią przyprawić o gęsią skórkę, a jednocześnie fascynują swoją brutalnością i surowością. Również kreska komiksu zasługuje na uwagę. Świat Akwilonu został przedstawiony w sposób charakterystyczny, z niesamowitą dbałością o detale i tonacje barw. Każda postać, budowla czy potwór zostały starannie przemyślane, tworząc spójną wizję magicznego świata. W tym przypadku naprawdę jest się czym zachwycić. 

Jednak, jak to zazwyczaj bywa, nie wszystko jest idealne. Mimo że komiks jest świetnie napisany i narysowany, pewne wątki mogłyby być bardziej rozbudowane. Część zagadek pozostaje nierozwiązana, co bywa nieco frustrujące. Niemniej jednak, dzięki temu, album skutecznie zmusza czytelnika do sięgnięcia po kolejne tomy. Przyznam, że chętnie bym kiedyś przeczytał wydanie zbiorcze, w którym historię można by było poznać od razu od A do Z. 

Pierwszy tom serii „Świat Akwilonu. Orki i gobliny. Turuk” to komiks, który zawiera w sobie znakomicie zbudowaną historię. Jego wspaniała kreska i niesamowite postacie sprawiają, że jest to lektura obowiązkowa dla każdego fana fantasy. Serdecznie polecam! Warto dać mu szansę. 

Dział: Komiksy
czwartek, 21 wrzesień 2023 14:06

Elfy. Biały Elf o czarnym sercu

Elfy. Biały Elf o czarnym sercu

Trzeci tom serii o elfach, nieśmiertelnych twórcach najwspanialszej cywilizacji świata Akwilonu. 

Świat Akwilonu to rozległe uniwersum fantasy składające się z różnorodnych regionów podzielonych na dwie krainy: Ziemie Arrana i Ziemie Ogona. Żyje tam wiele ras: Elfy, Krasnoludy, Orki, Gobliny, ale także i ludzie. Jest to seria koncepcyjna składająca się z kompletnych historii w każdym tomie, w teorii więc można je czytać oddzielnie, ale w przypadku serii o Elfach szczerze tego nie polecam. Warto poznawać tomy po kolei. 

Trzeci tom z serii „Świat Akwilonu. Elfy”, zatytułowany „Biały Elf o czarnym sercu”, przenosi czytelników w niesamowity, pełen magii i tajemnic świat Akwilonu, gdzie pradawne plemiona elfów i różne inne rasy żyją w złożonych relacjach wzajemnych zależności i konfliktów. Historia skupia się na dwóch elfach z plemienia Białych Elfów, którzy od stu lat podążają śladem białego smoka. Ich podróż pełna jest niesamowitych przygód, wspaniałych widoków i spotkań z innymi rasami świata Akwilonu. W trakcie wyprawy obserwujemy nie tylko fizyczne, ale i wewnętrzne przemiany bohaterów. Fall, główny protagonista, przez cały czas rozważa sens swojego istnienia, co dodaje historii głębi i nieco filozoficznego charakteru. Dzięki niemu to nie tylko fantastyka drogi, ale także opowieść o poszukiwaniu tożsamości i własnego miejsca w świecie. Niestety Fallowi brakuje barw i charyzmy, które wyróżniłaby go na tle innych postaci, co czyni z niego raczej kiepskiego głównego bohatera, a szkoda, bo ma całkiem spory potencjał. 

Graficznie tom prezentuje się bardzo dobrze. Artystyczne podejście Stéphane Bileau do kreowania świata Akwilonu jest zachwycające. Rysunki w komiksie pełne są detali i kolorów, które przyciągają oko czytelnika i pozwalają zanurzyć się w fantastycznym świecie elfów. Jeżeli chodzi o wypełnienie kolorystyczne, to cała seria jest dość stonowana i czytelnik nie znajdzie w niej krzykliwych barw, które niekiedy pojawiają się na przykład w komiksach z Universum Marvela. Całość wydrukowana została na dobrej jakości, choć tym razem dość cienkim papierze, co odrobinę mnie niepokoi, ponieważ obawiam się o trwałość zeszytów. 

W kontekście całej serii, „Świat Akwilonu. Elfy. Biały Elf o czarnym sercu. Tom 3” to wciąż bardzo solidna pozycja dla miłośników fantasy. Mimo pewnych niedociągnięć, opowieść  dostarcza wielu emocji, zmusza do refleksji i zachwyca niezapomnianymi widokami ze świata Akwilonu. Z niecierpliwością czekam na kolejne tomy, mając nadzieję, że w serii czeka na mnie jeszcze wiele niesamowitych przygód.

Dział: Komiksy