Rezultaty wyszukiwania dla: Yi Nan
Ukazał się pierwszy zwiastun "The Expanse"
Rozpoczęła się promocja nowej space opery stacji Syfy. Serial z największym budżetem w historii stacji ma zadebiutować na ekranach jeszcze w tym roku.
Kontynuacja kultowego Archiwum X już w lutym!
Długo wyczekiwany powrót najsłynniejszej prawdopodobnie pary agentów FBI stał się faktem. Już 4 lutego w Polsce zadebiutuje 10. sezon kultowego serialu Z Archiwum X w formie... komiksu. Nad scenariuszem pracował Joe Harris (twórca wielu odcinków widowiska telewizyjnego), ilustracje wykonał Michael Walsh, natomiast nad całością pieczę sprawował ojciec X-Files - Chris Carter. Z Archiwum X. Wyznawcy ukażą się nakładem Wydawnictwa SQN.
Premiera: "Kroniki Bane'a"
Najnowsza książka Cassandry Clare ze świata Nocnych Łowców swoją polską premierę będzie miała już 14 stycznia! Zbiór opowiadań jak nigdy przedtem przybliża wielbicielom „Darów Anioła" i „Diabelskich Maszyn" postać czarownika Magnusa Bane'a, którego uwodzicielska osobowość, ekstrawagancki styl i cięty dowcip oczarowały fanów bestsellerowych cykli.
Niezgodna
„Niezgodna" to ekranizacja, która powstała na podstawie pierwszego tomu trylogii spod pióra Veronicy Roth i fabułą niewiele odbiega od antyutopijnej powieści. Film wyreżyserowany został przez Neila Burgera, a grają w nim aktorzy znani z takich filmów jak „Underworld" (Theo James) czy „Kolekcjoner" (Ashley Judd).
Chicago przyszłości. Nowe miasto wznoszone jest na ruinach starego. Rola w społeczeństwie każdego człowieka zależy od tego jak przejdzie testy, którym poddawana jest młodzież. Zależnie od ich wyniku może otrzymać jeden z pięciu przydziałów. Wszyscy jednak, którzy posiadają więcej zdolności niż tylko te konkretnie ukierunkowane są zagrożeniem dla społecznej harmonii i zostają wyeliminowani. Taka jest właśnie główna bohaterka – Beatrice (Shailene Woodley). Dziewczyna musi ukrywać sie wśród jednej z profesji, a jej życie bezustannie narażone jest na niebezpieczeństwo.
Film jest moim zdaniem świetnie zrealizowany – dobre ujęcia, ciekawe efekty specjalne, pomysłowa, przemawiająca do wyobraźni scenografia. Niestety pod względem fabularnym jest dość wierny powieści. Dlaczego niestety? Ponieważ przez to nie udało się uniknąć banałów, niedopracowanych scen i śmieszności. Na przykład rodzice Beatrice giną jakby na siłę – w naprawdę naciągany sposób przez co te sceny, zamiast być pełne żalu, stają się zabawne.
Płyta DVD z filmem zawiera również ciekawe dodatki specjalne: zapowiedzi, zwiastun, sceny usunięte, poza wyborem, frakcja ponad pokrewieństwo, stroje, ścieżka dźwiękowa z filmu. Jest to z pewnością miłe urozmaicenie dla wielbicieli książkowej serii. Zwłaszcza teraz, gdy zapowiedziana została polska premiera powieści uzupełniającej trylogię, która zatytułowana będzie „Cztery". Jako ciekawostkę mogę również dodać, że autorka książki – Veronica Roth – gościnnie wystąpiła w filmie, grając jedną z członkiń nowej frakcji Beatrice.
Choć słyszałam wiele przeróżnych opinii, myślę, że ekranizacja jest dobra i spełnia oczekiwania widzów. Gdy ktoś zna książkę i ogląda „Igrzyska Śmierci" miejscami czuje znudzenie, tak wierna to była ekranizacja. Tutaj, choć wiele elementów jest zbieżnych, to jednak produkcja poszła w kierunku spełnienia wymogów dobrego kina i tam gdzie w książce nie dzieje się nic, w filmie wykorzystane zostały możliwości, by jednak ta akcja się pojawiła.
Uważam, że „Niezgodna" to film warty obejrzenia, zwłaszcza gdy ktoś jest miłośnikiem gatunku paranormal romance. Z pewnością zarówno pisarka, która stworzyła historię, jak i reżyser, który ją przedstawiał mieli ciekawy pomysł, jak zaprezentować w swoim dziele stworzony na potrzeby fabuły świat. Niecierpliwie czekam na ekranizację kolejnych części trylogii.
World of Tanks: Rush
World of Tanks to popularna gra on-line, w której gracze dysponują, zależnie od poziomu, potężnym arsenałem czołgów. Wielkie bitwy cieszą miliony osób. Teraz jej fani mogą na chwilę oderwać się od komputerów. Na podstawie World of Tanks – flagowej gry Wargaming.net – powstała karcianka typu „deck builder", w którą grać można wspólnie z przyjaciółmi – nie tylko tymi posiadającymi konto on-line.
Liczba graczy: 2 – 5 osób
Wiek: od 12 lat
Czas gry: ok. 30 minut
Strona wizualna
Gra wydana została bardzo porządnie. Twarde, dość grube, lakierowane karty, z dopracowanymi grafikami czołgów i nie tylko. Otrzymujemy 100 kart czołgów, 30 kart koszar, 15 kart baz, 48 kart medali, 12 kart osiągnięć, złomowisko, kartę pierwszego gracza, 5 kart podpowiedzi, instrukcję i solidnej konstrukcji pudełko. Niestety pudełko nie zostało podzielone na przegrody, przez co karty przy przenoszeniu się w nim mieszają i trzeba je przed każdą rozgrywką układać. Na karcie złomowiska natomiast z jakiejś przyczyny widnieje szpital polowy – co ma wspólnego z czołgami, nie mam pojęcia. Sama jednak oprawa graficzna oraz opakowanie zdecydowanie zachęcają do gry. W pudełku znajduje się także bonus do wersji online – kod na unikalny, niedostępny do kupienia w grze, Pz.Kpfw. B2 740 (f) – czołg ciężki 4 poziomu, co zapewne ucieszy wielu zaczynających rozgrywkę w WoT graczy.
Cel i zasady gry
Rozgrywka przeznaczona jest dla od dwóch do pięciu graczy, a jej celem jest zdobycie jak największej ilości medali. Te natomiast otrzymuje się za: zdobywanie baz, niszczenie wrogich pojazdów, z umiejętności i zdobywanie wypisanych na kartach osiągnięć.
Przebieg gry
nGracze rozpoczynają z trzema bazami oraz sześcioma kartami koszar. Przed nimi wyłożona jest talia czołgów, które kupować można za punkty badań lub surowców. Służą one do ataku, obrony baz lub wykorzystywania ich specjalnych umiejętności: posiłki, rekrutacja, zwiad, sabotaż, oblężenie, badania, demontaż i nieśmiertelność. Tury następują naprzemiennie, a grę rozpoczyna gracz, który jako ostatni grał w komputerowy odpowiednik. Gra kończy się w momencie, gdy tylko jednemu graczowi pozostaną niezniszczone bazy. Nie jest to jednak równoznaczne ze zwyciężeniem całej gry. Rozgrywka kończy się także wtedy, gdy zabraknie medali jednego z walczących państw.
Podsumowanie
Instrukcja gry mogłaby być napisana znacznie prościej. Przedstawione w niej zasady, choć później okazują się banalne, zaznaczone zostały w dość niejasny sposób, przez co przygotowanie do pierwszej rozgrywki zwyczajnie sie dłuży. Sam system kart również nie został zbyt dobrze przemyślany. Atak oraz obrona mają zbyt małą skalę wartości od 0-2, myślę, że gdyby tą skalę rozszerzyć do 4 punktów, rozgrywka mogłaby być znacznie ciekawsza. Spowodowało to przy okazji złe odzwierciedlenie rzeczywistości. Na przykład ciężki czołg niemiecki Pantera, znany ze swojej wytrzymałości, niszczony jest przez Renault BS i posiada taką samą siłę ognia jak T1 Cunningham. Miejscami więc wydaje się, jakby twórcy gry wydali ją z myślą, że fani WoT i tak karciankę zakupią – nie ważna jest mechanika gry oraz praca nad szczegółami. Złym pomysłem było także ograniczenie ataku do natarcia czołgami wyłącznie jednego państwa, gdyż przez to czasami jakikolwiek sensowny ruch w danej turze jest po prostu niemożliwy. Sama rozgrywka jest nawet fajna, problem polega na tym, że znaleźć można wiele lepszych tego typu gier (jak choćby bardziej rozbudowany pod względem mechaniki Dominion) i jeżeli ktoś nie jest fanem serii albo czołgów to zwyczajnie nie warto w nią inwestować, bo sama tematyka oraz szata graficzna nie zastąpią innych elementów gry. Rozgrywka staje się ciekawsza, gdy wprowadzimy do niej nieco własnych zasad.
Kinowy trailer strzelanki "Evolve"
Zapraszamy do obejrzenia niesamowitego trailera gry FPP ze stajni 2K Games - "Evolve". Polska premiera tej strzelanki planowana jest na 10 lutego 2015 roku, zaś u nas ukaże się ona dzięki wydawnictwu Cenega.
Zwiastun nowego Ghost in the Shell
W Sieci pojawił się zwiastun nowego filmu o Duchu w Pancerzu. Nie chodzi jednak o wersję live-action studia Dreamwroks, a o następną, pełnometrażową animację serii o Sekcji 9.
Cappuccino
By delektować się ciekawą rozgrywką wcale nie trzeba być miłośnikiem kawy. „Cappuccino" to gra logiczna dla osób lubiących prostotę i nie bojących się konstruktywnego myślenia, za to ceniących sobie wykonanie.
Strona wizualna
Gra została zrobiona bardzo starannie, począwszy od samego opakowania, na plastikowych kubeczkach skończywszy. Są one trwałe, idealnie do siebie pasują, a ponadto zostały ozdobione ładnymi rysunkami. Instrukcja to jedna kartka formatu A4, dwustronnie zadrukowana, ale i rozgrywka nie jest zbyt wymagająca, więc taki jej krótki opis w zupełności wystarcza.cap1
Cel i zasady gry
Zwycięzcą zostaje gracz, który na koniec gry uzbiera największy stos kubeczków. Podczas rozgrywki kubeczków w stosie nie można rozdzielać, nie wolno także przeskakiwać pustych pól. Nakładać na siebie można dowolne kolory kubeczków.cap4
Przebieg gry
Rozgrywka przebiega turowo, zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Aktywny gracz wybiera swój kubeczek lub stos i umieszcza go na dowolnym, sąsiadującym kubeczku albo mniejszym lub równym wysokościowo stosie. W grze przewidziany został także wariant zaawansowany, w którym gracze zaczynają układać swoją taktykę już podczas rozstawiania kubeczków oraz wariant dwuosobowy, w którym uczestnicy do dyspozycji mają po dwa komplety kubeczków. Wszystkie te dodatkowe elementy w znacznym stopniu urozmaicają rozgrywkę.cap3
Podsumowanie
„Cappuccino" to gra niezwykle łatwa, a jednocześnie nie nazwałabym jej dynamiczną (w niczym nie przypomina na przykład genialnych w swej prostocie „Duuuszków"). Trzeba przy niej myśleć, ale niezbyt wiele – zawsze stosuje się te same „sztuczki". Ciekawsza staje się przy większej liczbie graczy. Rozgrywka nie trwa długo. Porównać bym ją mogła do warcabów lub bardziej rozbudowanej gry w „kółko i krzyżyk". Z pewnością jednak dzięki swojej stronie wizualnej i ciekawemu pomysłowi oraz starannemu, ładnemu wykonaniu będzie od tych zwykłych gier znacznie bardziej interesująca.
Dzięki wielu ilustracjom i nie za dużej ilości tekstu instrukcja jest bardzo przejrzysta. W grze natomiast bez problemu odnajdą się także i dzieci, nawet gdy będą grały bez towarzystwa osób dorosłych. Gdy nie masz zbyt dużej ilości czasu, a masz ochotę pokazać coś niepowtarzalnego i ciekawego wizualnie, „Cappuccino" będzie dla Ciebie idealną propozycją. Samo rozstawianie kubeczków również nie trwa zbyt długo (wyjątkiem jest wariant z planowaniem taktycznym), a i sprzątniecie gry do pudełka nie będzie najmniejszym problemem. Na urodziny, mroźny wieczór, leniwy, niedzielny poranek – „Cappuccino" to lekka, sympatyczna, niewymagająca gra, która jednak potrafi dostarczyć całkiem sporą dawkę przyjemnej rozrywki.
Klątwa Wendigo
"Klątwa Wendigo" to drugi tom serii "Monstrumolog" autorstwa Ricka Yancey, znanego w Polsce z powieści science fiction "Piąta Fala", która opisuje zagładę ludzkości. W 2004 roku Rick Yancey porzucił pracę i od tego czasu pisze prawie codziennie, bo uważa, że to najlepsza droga, by marzenia stały się rzeczywistością.
W drugim tomie po raz kolejny spotykamy Willa Henry'ego i Doktora Warthrope'a. Tym razem wyruszą oni do Kanady by odnaleźć starego przyjaciela, a także zbadać pewną indiańską legendę. Nie na wszystko są jednak doskonale przygotowani, a sytuacja staje się naprawdę poważna.
Akcja poprowadzona została w ciekawy sposób, ale to oryginalna konstrukcja samej powieści wywołuje wrażenie. Pisarz wykorzystał tu kilka niecodziennych pomysł i zabiegów, a co ciekawsze to nie bohater, który opowiada nam historię wiedzie w fabule prym, jest raczej dokładnym i spostrzegawczym obserwatorem. Dodatkowo wydarzenia widzimy z perspektywy czasu i z pewnego dystansu, który również w interesujący sposób wpływa na ich kształt oraz przesłanie.
Monstrumologia to niezwykła i rozbudowana nauka. Oczywiście sam pomysł pojawiał się już wielokrotnie, ale chyba nigdy jeszcze nie spotkałam się z tym by ktoś tak dokładnie i starannie określił i zarysował ideę. Już samo to czyni serię "Monstrumolog" dość wyjątkową. Podoba mi się także podejście Doktora, nasuwa mi namyśl kilka niezwykłych seriali takich jak "Czynnik PSI", które z przyjemnością oglądałam w dzieciństwie. Powieści tego typu nie znam właściwie wcale, a przynajmniej żadna na zawołanie nie przychodzi mi do głowy.
Literackie, wręcz poetyckie opisy potworności Rick Yancey tworzy w genialny sposób. To co zostało świetnie przedstawione w książce "Badacz potworów" powraca w "Klątwie Wendigo" ze zdwojoną siłą. Nie ma tu może tyle makabry, co w pierwszym tomie, klimat jednak jest iście horrorowy. Autor nie szczędzi czytelnikowi groteski i okropieństw, także sądzę, że każdy nastoletni czytelnik będzie pod tym kątem powieścią naprawdę zachwycony. To idealne zastępstwo dla gier komputerowych i zachęta by choć na chwilę się od nich oderwać.
Zarówno "Badacza Potworów" jak i "Klątwę Wendiego" serdecznie wszystkim wielbicielom mitów, legend i klimatycznych horrorów polecam. I chociaż historie jako takie są odrębne, radzę jednak cykl zacząć czytać od początku, wywrze wtedy znacznie lepsze wrażenie. "Monstrumolog" to ciekawa, dobrze skonstruowana seria, której twórcy nie brakuje zarówno pomysłowości, wyobraźni jak i warsztatu czy dobrego wykonania. Cieszy mnie, że na naszym rodzimym rynku coraz częściej pojawiają się pozycje młodzieżowe nie przeznaczone jedynie dla nastoletnich miłośniczek wampirów.
Wystawa budowli z Klocków Lego wciąż trwa!
Największa w Polsce Wystawa Budowli z Klocków LEGO tym razem zaskoczy makietą 11-metrowego Titanica, zbudowanego z ponad 500 000 klocków LEGO. To będzie gratka nie tyko dla dzieci, ale także dla dorosłych. Od 13 grudnia do 15 lutego na Stadionie Narodowym w Warszawie można oglądać wyjątkową Wystawę Budowli z Klocków Lego.