Rezultaty wyszukiwania dla: Jez

piątek, 05 styczeń 2018 12:26

Angara, córka Bajkała

„Angara, córka Bajkała” Iriny Jertachanowej i Olgi Jertachanowej to krótka baśń, której, gdy ledwie zapowiedzi się ukazały, byłam niezmiernie ciekawa. Nie ocenia się książki po okładce, choć zapewne nie dotyczy to książek artystycznych, a takąż właśnie jest „Angara...”. Innymi słowy, cytując za Umberto Eco i jego „Historią piękna”: „Piękny”- a wraz z nim „wdzięczny” i „ładny”, „wzniosły”, „cudowny” i „pyszny”, i tym podobne wrażenia – to przymiotnik, którego często używamy, wskazując, że coś nam się podoba. (...) Jeżeli jednak wydajemy sąd , opierając się na naszym doświadczeniu codziennym, mamy skłonność definiować jako dobre nie tylko, co nam się podoba, lecz to także, co pragnęlibyśmy posiadać.” A jakżeby mogłoby być inaczej, tę książkę pożądałam odkąd mój wzrok na nią padł.

Historia dzieje się w czasach, gdy wielkimi ziemiami rządzili Bajkał, Sajan, Jenisej, Amur i Lena. Tytułowy Bajkał miał prześliczną córkę, która wychowywała się pod czujną opieką starej niani. Jak to niestety córki mają w naturze, kiedyś muszą dorosnąć, a wielki władca, zgodnie z klasyczną baśniową tradycją, stara się znaleźć dla swojej jedynej, ukochanej latorośli odpowiedniego kandydata na męża. Biedny Bajkał, jednak nie wie, że potajemnie Angara już w sercu nosi miłość do jednego, dzielnego wojownika.

„Angara, córka Bajkała” opowiada klasyczną legendę o pięknej, acz tragicznej miłości. Legenda pod względem literackim nie wybija się na wyżyny, a siostry Jertachnowe potrafią graficznie znacznie lepiej oddać duszę legendy buriackiej, niż w słowie. Baśń jest skonstruowana w bardzo prosty i klasyczny sposób, za pomocą prostego języka, dlatego świetnie nadaje się ona dla małych dzieci, tym bardziej, że za pomocą ilustracji można bawić się opowieścią i snuć ją dalej, gdy ma się smykałkę bajarza. Osobiście czerpałam ogromną przyjemność wizualną z lektury i to, że tym razem, nie słowem, lecz wzrokiem syciłam duszę, nie ujmuje tej pozycji niczego.

Dział: Książki
czwartek, 07 grudzień 2017 16:15

Zobowiązanie

“Zobowiązanie” to trzeci tom fenomenalnej serii dla młodzieży “Przeczucia” autorstwa Amy A. Bartol. To historia młodej dziewczyny, która poznaje tajemniczego Reeda. Chłopak od początku nie pała do niej sympatią, lecz wkrótce okazuje się, że ma ku tego powód.

To świetna opowieść o poświęceniu, odwadze, miłości i przyjaźni, a to wszystko w towarzystwie piekielnie zaborczych aniołów i gankanagów. Warto zwrócić uwagę na cykl “Przeczucia” ze względu na fenomenalny wręcz humor. Niezwykle lekki i naturalny, dzięki któremu nawet jesienna aura nie będzie straszna. Przy “Zobowiązaniu” można się świetnie zrelaksować i oderwać od życia codziennego.

Niestety “Zobowiązanie” ma kilka poważnych wad. Przede wszystkim historia jest bardzo przesłodzona, a autorka skupiła się na uczuciu i namiętności, które wciąż wybuchają między bohaterami. Oczywiście na niekorzyść ciekawych rozwiązań fabularnych. Historię niezmiennie czytelnik poznaje z perspektywy Evie, głównej bohaterki (choć czasem również jej bratniej duszy). Niestety Amy A. Bartol trochę przesadziła, jeżeli chodzi o kreację tej postaci. Genevieve jest zdolna do poświęcenia własnego życia na rzecz przyjaciół, co oczywiście jest godne pochwały, lecz gdy sytuacja powtarza się już po raz któryś, po prostu zaczyna irytować. Przestaje być dynamiczną bohaterką, która przyprawia o szybsze bicie serca, a staje się lekko mdła i nijaka.

Autorka jakby na siłę starała się zadowolić i uszczęśliwić wszystkie nastoletnie czytelniczki, czyniąc Evie skrajnie rozchwytywaną partią, której pragną praktycznie wszyscy. To oczywiście powszechnie znany trik, jednak brak umiaru Bartol w tej dziedzinie znacząco wpływa na odbiór całej powieści. Do tego wtórność. Powracamy do znanych z poprzednich tomów rozwiązań, co w pewnym stopniu może psuć radość z lektury.

Mimo wszystko książka warta jest przeczytania, ponieważ dzięki niej czytelnik może wniknąć do zupełnie innego, bardzo oryginalnego świata, pełnego osobliwych istot, które robią ogromne wrażenie. Spodoba się przede wszystkim żądnym literackiego uniesienia nastolatkom, ale nie tylko. Jest to powieść dość uniwersalna, więc może podbić serca czytelników w każdym wieku. Niesie ze sobą wiele przesłań. Utwierdza także w przekonaniu, że człowiek dzięki miłości i przyjaźni zdolny jest do największych poświęceń i wręcz heroicznych czynów.

Dział: Książki
czwartek, 07 grudzień 2017 09:27

Astrofizyka dla zabieganych

Astrofizyka dla zabieganych, czyli dla każdego z nas – bestseller Neila deGrasse Tysona został wydany w listopadzie przez Wydawnictwo Insignis.

Wszechświat od zawsze nas pociąga, zadziwia i inspiruje. Któż z nas nie zachwycał się jego bezmiarem, wpatrując się w nocne rozgwieżdżone niebo. Odległe gwiazdy, niezmierzona przestrzeń i nasze próby rozumienia tej wielkiej tajemnicy, rozpościerającej się przez naszymi oczami i sięgającej – wydawałoby się – w nieskończoność...

Dział: Książki
środa, 06 grudzień 2017 09:19

Wieża

Takiej książki jeszcze nie czytaliście!

Połączenie mrocznego urban fantasy z thrillerem paranormalnym i komedią. Niespotykany dotąd koktajl gatunkowy, na punkcie którego oszaleli czytelnicy na całym świecie, a najczęściej stawianym przez recenzentów pytaniem jest: „Dlaczego nie poznałem Wieży wcześniej?!”.

Dział: Książki
wtorek, 05 grudzień 2017 15:49

Zwierciadło piekieł

Jeden z najpopularniejszych horrorów Grahama Mastertona w nowym wydaniu!

Autor stworzył niesamowicie klimatyczną powieść, której fabuła skupia się wokół tajemniczego lustra należącego do zmarłego w tragicznych okolicznościach chłopca, gwiazdy wielkiego ekranu lat 30-tych XX wieku. Masterton wykorzystuje tu liczne przesądy i gusła, uwiarygodniając w ten sposób swoją opowieść. Czytelnik ma do czynienia z różnymi zabobonami dotyczącymi zwierciadeł, a także szatana i zła absolutnego. Wszystkie idealnie się ze sobą komponują, tworząc w ten sposób nadzwyczaj wciągającą historię, od której nie można się oderwać choćby na chwilę.

Graham Masterton odnosi się także do wielu istniejących dzieł np. “Alicji po drugiej stronie lustra” autorstwa Lewisa Carolla czy filmu “Omen”, który swego czasu robił piorunujące wrażenie na widzach.

Należy pamiętać, iż jest to książka dość makabryczna. Autor nie boi się krwawych opisów i wymyślnych zbrodni. Ma niewiarygodną wyobraźnię i wciąż gra na emocjach czytelnika. Szczególnie dotknięci mogą się poczuć miłośnicy zwierząt - autor nie oszczędza nawet ich. To jeden z tych horrorów, których nie należy czytać w nocy. Taki, który wywołuje koszmary senne i odciąga uwagę od prozaicznych czynności.

Na uwagę zasługuje też ukazanie Hollywood takim, jakim jest naprawdę. Aktorzy, piosenkarze i reżyserzy dążący jedynie do sławy, władzy i bogactwa. Zepsute osobistości, które za nic mają innych, skupiając się jedynie na własnych potrzebach. Gwiazdy, które do sukcesu idą po trupach i są gotowe zaprzedać duszę diabłu, by zawsze być cenionym i pięknym. Tutaj jedyną walutą jest mamona, wartości takie jak życzliwość i empatia spychane są na dalszy plan.

Znaleźć tu można także świetny humor w idealnej ilości, który nie rozprasza, lecz nadaje bohaterom cech, dzięki którym można się z nimi utożsamić i tak po ludzku polubić. Dialogi są niezwykle naturalne. Masterton unika przydługich wynurzeń i monologów, które nie mają miejsca w zwykłym życiu.

Jedynym rozczarowującym elementem jest zakończenie. Niezwykle przewidywalne, banalne i całkowicie bez polotu. Jakby autor zbyt szybko chciał doprowadzić sprawę do końca i uwolnić czytelników od napięcia, które tak fenomenalnie wykreował. Wszystko po prostu dzieje się zbyt szybko. Mimo to książka robi ogromne wrażenie i zostaje w pamięci przez naprawdę długi czas. “Zwierciadło piekieł” to horror, któremu warto dać szansę, nawet jeżeli nie jest się miłośnikiem gatunku.

Dział: Książki
wtorek, 05 grudzień 2017 15:37

Niepowszedni. Obława

Stuk. Stuk. Stuk. Coś się zbliża. Nikt nigdy nie schodzi do podziemni. Każdy wie, że to niebezpieczne. Oczywiście każdy poza nami. Nie mamy wyboru. To nasza jedyna szansa. Jeżeli nie zaryzykujemy, to zginiemy. Skrywamy pewną tajemnicę. Coś, co nas wyróżnia wśród tłumu. Niektórzy się nas boją, inni nienawidzą, a coraz to kolejni widzą w nas interes życia. Licytują nas niczym bydło. Nic dla nich nie znaczymy. Zwą nas Niepowszednimi - osobami, które urodziły się z różnymi mocami. Jedni z nas posiadają niesamowity wzrok oraz słuch, drudzy potrafią walczyć bez praktycznie żadnego wysiłku, kolejni porozumiewają się ze zwierzętami i są również tacy, jak ja. Najsilniejsi, a zarazem najsłabsi - Żniwiarze. Potrafimy uleczyć każde schorzenie, nic nie potrafi oprzeć się naszej mocy. Uzdrawiamy, ale płacimy za to wysoką cenę - nasza moc niszczy nas samych. Każda zabliźniona rana to utrata kawałka własnej siły. Nasz dar jest niezwykły, ale również niebezpieczny. Niektórzy nie używają go we właściwy sposób. Zamiast dawać życie, odbierają je innym, aby podnieść swoją potęgę. Ci ludzie zeszli na złą drogę. Boję się, że kiedyś również się taka stanę. Niekiedy mam ochotę zabić naszych wrogów i wyjść z ukrycia, ale nie mogę. Póki co, trzymam swoje przeznaczenie w ryzach. Co będzie później? Nie wiem. Nikt nie może tego wiedzieć.

Justyna Drzewicka to jedna z najlepszych autorek powieści przygodowych ostatnich lat. Kreatywna i optymistyczna pisarka wie, że każdy człowiek chce czasami przenieść się do innego miejsca. ,,Niepowszedni. Obława" to trzeci tom przygód piątki przyjaciół, których połączyło niewolnictwo, a którzy teraz ramię w ramię walczą o lepszą przyszłość dla wszystkich Niepowszednich. Wciągająca, magiczna powieść, która zabiera czytelnika w świat dworskich intryg, nieokiełznanych mocy oraz przyjaźni, której nic nie może zniszczyć. Zapraszam was do zapoznania się z całą recenzją!

,,Na świecie są dwa typy ludzi: tacy, których strach może zgnieść jak garncarz glinę, i tacy, którzy czując trwogę, będą twardnieć, jak żelazo hartowane przez kowala. Wolnych od strachu nie ma nigdzie, wierz mi."

Niepowszedni to dzieci obdarzone szczególnymi darami. Rodzą się bardzo rzadko, więc stanowią cenny łup dla handlarzy ludźmi.

Nila i jej towarzysze, uprowadzeni przez bandę Welesa do Łajdackiego Krańca, krainy bezprawia i dzikich ostępów, po brawurowej ucieczce wreszcie wrócili do domu. Niedługo po tym porywacze ponownie zaatakowali, tym razem posługując się podłą intrygą. Osaczeni w zaułkach wielkiego miasta Niepowszedni znów wygrali, wymyślając własny fortel. Chcąc na dobre uwolnić się od prześladowców, muszą urządzić na nich obławę w Łajdackim Krańcu. Terytorium Welesa jest jeszcze bardziej przerażające niż poprzednio. Surowa zima i głód to tylko część niebezpieczeństw. Nie wszyscy dotrą do celu. Wyprawa do budzącej grozę Mercaty i powrót do Bawidła, okażą się najmniej ryzykownymi spośród licznych przygód. Być może najtrudniej będzie znieść straszną prawdę, która ujawni się wędrowcom podczas podróży z Brzeginki do Stromowych Wichrów. Zaskakująca przeszłość Welesa splecie się z życiem Nili. Wszystkie karty zostaną odkryte, ale za ich poznanie przyjdzie zapłacić wysoką cenę.

,,Kiedy skończysz rozpaczać nad tym, czego już nie masz, znów zaczniesz żyć. Doceń to, co ci zostało."

Niepowszedni mają trudne zadanie. Cudem ocaleni z rąk porywaczy, zawarli pakt z kniaziem, który obiecał im przyłączenie do specjalnej armii, która ma za zadanie rozwiązywać wszystkie problemy pana. Nila i jej przyjaciele nie mają wyboru. Kniaź oczekuje od nich dostarczenia Welesa pod sam tron, aby mógł go skazać. Nikt nie przyjdzie im z pomocą. Aby przeżyć, muszą wyruszyć w głąb ziemi, która nawiedza ich w snach. Łajdacki Kraniec to przerażające miejsce. Ubóstwo, złodziejstwo, okrucieństwo - niczego innego się w nim nie znajdzie. W dodatku to miejsce, gdzie urządzane są targi niewolników, a prym wśród nich wiodą złapani Niepowszedni - osoby obdarzone niesamowitymi mocami. Podróż do Mercety może ich zabić. Konfrontacja z Welesem jest nieunikniona. Piątka przyjaciół przygotowuje się do wojny, ale szybko okaże się, że prawdziwa bitwa rozgrywa się wśród nich. Prawda wyjdzie na jaw, a Niepowszedni już nigdy nie będą tacy, jak wcześniej.

,,- To tylko ptaszyska, na bogów!
- To takie samo życie jak twoje czy moje! (...)"

,,Niepowszedni. Obława" to istny huragan uczuć. Poruszający, fascynujący, intrygujący trzeci tom serii, która skradła serca polskich miłośników literatury przygodowej. Justyna Drzewicka zabiera czytelnika do samego serca Łajdackiego Krańca - miasto wielkich okrucieństwo i niezachwianej odwagi, która wyróżnia osoby o czystym sercu od tych, którzy sprawiają, że to miasteczko jest jednym z najniebezpieczniejszym miejscem na świecie. ,,Niepowszedni. Obława" to dynamiczna, pełna niespodzianek i skrywanych tajemnic powieść, która ukazuje ludzkie oblicza, ciągle walczące ze sobą dwa wilki w ich sercach, z których jeden reprezentuje dobo, a drugi zło. Justyna Drzewicka odkrywa przed czytelnikami wszystkie sekrety tak pieczołowicie skrywane przez bohaterów, potęgę ich mocy, która przeraża i fascynuje. Głównym motywem tej powieści jest przyjaźń - relacja łącząca piątkę całkowicie różnych od siebie osób, która pozwala im przetrwać to, co najgorsze, wspiera po każdym ciosie i podnosi, gdy się przewracają. ,,Niepowszedni" to seria, która skradła moje serce. Choć okładki nie zachwycają i bądźmy szczerzy, sugerują zwyczajną, nudnawą historię, której nie warto poświęcać uwagi, to tak naprawdę istna perła wśród polskiej literatury. Zachwyca, intryguje i rozśmiesza. Jeśli szukacie czegoś, co zabierze was w świat pełen niebezpiecznych przygód, a zarazem ukaże prawdy rządzące naszym światem, to historia Nili, Sambora, Flawii, Dalko i Alli zagwarantuje wam dobrą zabawę.

,,- Nilu, świat nie jest prosty. To, co dla jednego jest za trudne, musi wziąć na siebie ktoś inny. Nie da się przejść przez życie niewinnie jak niemowlę."

,,Niepowszedni. Obława" zagrabi wasze serce, zabierając w podróż zaczynającą się w waszych sercach, ciągnącą się przez tereny Łajdackiego Krańca, który okazuje najgorsze ludzkie oblicza, lawirującą wokół mroźnych gór ujawniających wszelkie sekrety i kończą się na polach, które okazują się prawdziwym domem. Niesamowita, pełna humoru i niespodzianek powieść, która skradła serca wielu czytelnikom w Polsce. Nie dajcie się zrazić okładce, zajrzyjcie w głębię tej historii, a czekać na was będzie niesamowity prezent. Polecam!

Dział: Książki
wtorek, 05 grudzień 2017 12:19

Wyginacze łyżeczek

Na styczeń Wydawnictwo Czarna Owca zapowiedzialo bardzo ciekawą pozycję.

Niesamowita, zabawna powieść o rodzinie marzycieli obdarzonych niezwykłymi zdolnościami oraz niewidzialnych mocach, które łączą nas wszystkich.
Teddy Telemachus to czarujący kanciarz, który ma talent do sztuczek magicznych i na koncie współpracę z podejrzanymi gośćmi z przestępczych kręgów. By zdobyć gotówkę, postanawia podstępem dostać się do sponsorowanego przez rząd tajnego badania nad właściwościami telekinezy i jej roli w zdobywaniu sekretnych informacji.

Dział: Książki
wtorek, 05 grudzień 2017 09:53

Życie i czasy Sknerusa McKwacza

Świętujemy 70. rocznicę powstania uwielbianej przez czytelników na całym świecie postaci Sknerusa McKwacza!

Z tej okazji Egmont ponownie wydał komiks autorstwa Dona Rosy, sławnego na całym świecie amerykańskiego twórcy historii disnejowskich, pt. Życie i czasy Sknerusa McKwacza w wyjątkowym wydaniu.

Dział: Kids
wtorek, 05 grudzień 2017 09:39

Thorgal, 40 lat – Artbook

Najbardziej popularna komiksowa seria fantasy w Polsce i jedna z najsłynniejszych w Europie liczy sobie już 40 lat! Dziś Egmont obchodzi okrągły jubileusz opublikowania pierwszej przygody Thorgala. Z tej okazji już 7. grudnia br. ukaże się specjalny album „Rosiński Artbook. Thorgal 40 lat”. Celebrowanie rocznicy pojawienia się Gwiezdnego Dziecka uświetniają również kolejne tomy komiksów w seriach pobocznych Kriss de Valnor „Góra czasu” i Młodzieńcze lata „Slivia”. Fani słynnej wikińskiej sagi nie mogą tego przegapić!

Dział: Komiksy
poniedziałek, 04 grudzień 2017 23:28

Złe

Na świecie pełno jest małych miasteczek. Takich, w których sąsiedzi znają historię twojej rodziny lepiej niż ty sam. Niewątpliwie należy do nich Baskin Zachodnie, leżące na zachodnim wybrzeżu Polski. Dla wielu jest po prostu domem, w którym spokojnie żyją od początku swoich dni, aż po ich kres. Dla innych miejscem, do którego przyjeżdżają po latach, gdy wszystko się sypie, by pozbierać swoje myśli i powspominać stare dobre czasy. Dla niektórych pułapką, z której nigdy się nie wydostaną.

Sześć tysięcy ludzi, z pozoru dużo, ale wciąż wystarczająco mało, żeby każdy każdego kojarzył. Andrzej Jasiński uchodzi wśród mieszkańców za porządnego człowieka. Ciężko pracuje na utrzymanie pięcioosobowej rodziny, czasem, co prawda, można go spotkać z piwem czy butelką wódki, ale przecież każdy musi jakoś odreagować. Jednak nikt nie ma pojęcia o tym, jaki dramat codziennie rozgrywa się za zamkniętymi drzwiami jego domu. Ani o tym do jakiej tragedii może to doprowadzić.

Powieść Chmielewskiego uderza swoją brutalnością i prawdziwością. W telewizji słyszymy o strasznych zakończeniach, jakie często przytrafiają ‘rodzinom z problemami’. O latach cierpień, które je poprzedzały, się nie wspomina. Te wiadomości zazwyczaj jednym uchem wpadają do naszej głowy, drugim za chwilę z niej wypadają. Przecież nas nie dotyczą, to dzieje się daleko stąd. Czasami w głowie zostanie pytanie: „gdzie byli sąsiedzi, rodzina, władze?”. Nie uzmysławiamy sobie, że taka sama historia, jak ta opisana w książce, może rozgrywać się właśnie w tej chwili, gdzieś obok nas. Może za drzwiami obok, może kilka domów dalej.

Autor pisze o ludzkiej tragedii, o niewyobrażalnym cierpieniu, bezradności i konieczności podejmowania trudnych decyzji, nie tylko przez dorosłych, ale też przez kilkunastoletnie dzieci, które wiele już przeszły. Mimo wszystko książkę czyta się wyjątkowo łatwo i szybko. Dopiero zaczynałam, a już wertowałam ostatnie kartki. Chmielewski unika zbędnych opisów. Pisze zwięźle i mocno. Idealnie oddaje klimat i uczucia towarzyszące bohaterom. Stopniuje napięcie, nie dając czytelnikowi odpowiedzi na wszystkie pytania, podanych na tacy. Ujawnia je powoli, zmieniając z każdą stroną nasze podejście do poszczególnych postaci.

„Złe” jest książką nieprzewidywalną, bezbłędnie pokazuje jakie konsekwencje mogą wyniknąć z podjętych przez nas decyzji, nawet tych pozornie nic nieznaczących. Wwierca się w umysł i na długo zostawia w nim po sobie ślad. Z czystym sumieniem mogę polecić tę książkę każdemu, kto szuka czegoś prawdziwego do bólu, dynamicznego i przesyconego akcją, a do tego wszystkiego skłaniającego do poważniejszych refleksji nad naszymi zachowaniami i spojrzeniem na świat. Ostrzegam jednak, że nie jest to książka dla każdego, powiedziałabym wręcz, że raczej dla ludzi, o mocniejszych nerwach.

Słowo które moim zdaniem doskonale opisuje to dzieło? Szokująca.

Dział: Książki